Jak wykiwać Polaka?

Kolekcjonerom militariów zapewne znany jest Dom Aukcyjny Czerny (CZERNY’S INTERNATIONAL AUCTION HOUSE). Często oferowane są tam polskie obiekty . Na 71 aucji która odbędzie się 10 czerwca również ich nie zabraknie. Pod numerem 416 oferowany jest XVII wieczny polski szyszak. W rzeczywistości ani nie XVII wieczny, ani nie polski. Jest to szyszak grandmuszkietera armii saskiej z lat 1730-33. Pisałem o tym rok wcześniej – https://polskieantyki.com/2016/04/12/skrzydlaty-szyszak/.  Kolejny polonic to polska XVIII wieczna prochownica (nr. 60). Tego typu obiekty i takiej roboty są wyjątkową rzadkością. Tyle tylko że owa prochownica nie została wykonana w XVIII wieku a pod koniec XIX. Odbiorcą takowych pamiątek  była szlachta i bogate mieszczaństwo głównie galicyjskie. Jeśli ktoś ma wątpliwości to warto zwrócić uwagę na kształt i wzór orła nie stosowanego w XVIII wieku. Dla kolekcjonerów  broni palnej wyjątkowa gratka. Polski pistolet  datowany na lata 1800 produkcji niejakiego Schultz’a (Nr.723). Co prawda takowego rusznikarza nie znalazłem ale nie wykluczam iż takowy mógł być chociażby na Śląsku. Tyle tylko iż wówczas Śląsk nie był w granicach Polski  tak więc opis iż jest to polski pistolet jest delikatnie mówiąc mało precyzyjny. Ale czy o to właśnie nie chodzi? Lepiej się sprzedają obiekty starsze i z prowiniencją polską. Mamy tutaj trzy przykłady specjalnego wprowadzenia potencjalnego polskiego klijenta w błąd. Nie zdziwił bym się gbyby obiekty te pojawiły się na mało znanych aucjach bazujących na błędnym opisie właściciela ale w tym wypadku mamy do czynienia z rzetelnym domem aucyjnym wyspecjalizowanym w militariach. Ale nasuwa się pytanie – czy Dom Aukcyjny CZERNY do nich się zalicza?

Źródło: http://www.czernys.com/a-71/

untitled

prochownica

sculzt

Ten wpis został opublikowany w kategorii Militaria. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz